sobota, 19 grudnia 2009

Teoria spiskowa nr 5 i pół

Uwielbiam teorie spiskowe. Sama hoduję ich kilka. Uważam, że każdy człowiek powinien mieć jedną, a dziennikarze - przynajmniej sześć.

Jedna z moich teorii dotyczy mediów.

Na wszelki wypadek wyjaśnię, czym są media. To bardzo istotne elementy
w organizmie społecznym. Jak wskazuje nazwa, pośredniczą. Pośredniczą
w procesie wytwarzania adrenaliny i są odpowiedzialne za stymulowanie jej produkcji. Współpracują przy tym z organami odpowiedzialnymi za sekrecję.

Stymulowanie produkcji adrenaliny jest wynikiem procesu przekraczania granic. Gdyby dokładniej przedstawić ten proces, wyglądałby mniej więcej tak:

1. Przegląd istniejących granic, gotowych do przekroczenia. Gotowość jest tu bardzo ważna. Jeśli przekroczy się niegotową granicę, medium może zostać usunięte z organizmu.

2. Podbudowanie wybranej granicy, by bodziec stymulacyjny osiągnął odpowiedni próg.

3. Przydział zadań: pierwsza część mediów - tak zwane media pierwotne - zostaje przyporządkowana do pierwszego etapu procesu stymulacji, druga - media wtórne - bierze udział w drugim etapie. Niektóre media przejawiają aktywność na obu etapach procesu, co skutkuje dłuższą regeneracją przed kolejnym włączeniem się w kolejną stymulację.

4. Pierwszy etap: przekroczenie granicy. Jest to zarazem pierwszy odczuwalny skok adrenaliny w społecznym organizmie. Wywołuje on reakcję łańcuchową: pod działaniem adrenaliny społeczne nogi rzucają się do ucieczki, społeczny żołądek odczuwa niestrawność, społeczne oczy dostrzegają zagrożenie, społeczne tętno skacze. Organizm społeczny w tym stanie charakteryzuje się zwiększoną odpornością na ból. Przykład: potrafi wyrwać sobie zdrowe zęby mądrości i nie poczuć.

5. Drugi etap: do działania włączają się pozostałe media. Przekroczona granica zostaje dokładnie wskazana, oznaczona, zanalizowana aż do uzyskania pewności, że wszystkie elementy organizmu społecznego
w procesie imprintingu komórkowego zarejestrowały przekraczalność owej granicy. Stymuluje to ponowny skok adrenaliny. Zbyt duża ilość glukozy we krwi powoduje ogłupienie. Zbyt długie działanie adrenaliny wywołuje uczucia nazywane przez ekspertów zespołem "mogę wszystko".

6. Proces kończy faza REM.

Nie będę przedstawiać przykładów. Są systematycznie publikowane.

W ostatnich latach publikowane są również wyniki eksperymentów niemieckiego profesora Vakktena, który przedstawił ekonomiczny odpowiednik procesu stymulacji adrenaliny za pomocą mediów, tworząc go na polu doświadczalnym. Wśród podobieństw jest na przykład faza REM, która, co ciekawe, występuje dwa razy częściej niż w przedstawionym powyżej procesie biologicznym.

Oto moja biologiczna teoria spiskowa.

A prawda?

Prawda jest pojęciem filozoficznym, a nie biologicznym, i w tym procesie nie ma na nią miejsca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz