środa, 29 września 2010

Serce w rozterce

Przychodzi facet do kardiologa. Ma kłopoty z sercem.

- Dużo kawy pan pije?
- Trzy filiżanki dziennie.
- Proszę zamiast kawy pić czerwoną herbatę.

Facet przychodzi za dwa tygodnie. Stan bez zmian.

- Przestał pan pić kawę, jak zaleciłem?
- Przestałem.
- A do pracy daleko?
- Niedaleko.
- To niech pan zacznie chodzić na piechotę.

Przychodzi facet po miesiącu. Serce coraz gorzej.

- Kawę pan pije?
- Nie.
- Na spacery chodzi?
- Chodzę.
- Niech będzie, dam panu tabletki na nadciśnienie.

Przychodzi facet po kolejnym miesiącu. Tabletki nie działają.

- A w pracy się pan stresuje?
- Jestem księgowym w dużej firmie.
- Niech pan zmieni pracę.

Przychodzi facet po pół roku, zrelaksowany, wygląda dobrze - a serce dalej nie w porządku.

- No to ja już nie wiem, co panu jest. Niech mi pan opowie, jak wygląda pana dzień.
- Zwyczajnie! Wstaję rano, piję z żoną herbatę, łykam tabletki, spacerkiem idę do nowej pracy, po drodze kupuję gazetę...
- Jaką gazetę?
- Wyborczą...

Puenta:

Według przeprowadzonych ostatnio badań obniżył się wiek zgonu wśród czytelników dzienników. Prenumeratorzy National Geographic żyją kilka lat dłużej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz